Padający śnieg w Piemoncie nie jest zjawiskiem niezwykłym, choć oczywiście zazwyczaj mnie nie cieszy. Kilka tygodni temu po kolejnym całodniowym prószeniu wybrałam się na objazd okolic Alby i widok jaki mi się ukazał był naprawdę imponujący. Zobaczcie sami. Na początek Barolo i jego dwa zamki: Castello Falletti di Barolo oraz w totalnej ruinie Castello della Volta.


Castello di Serralunga d’Alba o każdej porze roku wygląda jak groźna twierdza, ale zimą zatopiona w białej scenerii może być inspiracją dla niejednego pisarza…

I na koniec obrazki jak z widokówki reklamującej Langhe. Jak okiem sięgnąć małe miasteczka, winnice i rozsiane na wzgórzach stare zameczki.


