Jest dziewiąta rano, piątek, końcówka października. Wilgotne powietrze spowija piemonckie pagórki, a zamek w Serralunga d’Alba jest ledwo widoczny za ciężką od wody kurtyną. Słońce próbuje niemrawo przebić się przez niskie chmury i choć zapowiadają w ciągu dnia kilkanaście stopni szczelnie zapinam kurtkę. Jestem w winnicy Rivetto i z aparatem w ręku czekam na właśnie mające się rozpocząć winobranie odmiany nebbiolo. To ostatnie zbiory w tym roku. Roku niełatwym dla winogrodników. Deszczowa wiosna, umiarkowanie upalne lato i kapryśna jesień: ze słonecznym i bardzo ciepłym wrześniem i październikową pogodą w kratkę. To dlatego w tym roku zbiory w Langhe, zazwyczaj rozrzucone w różnych miesiącach począwszy od września, a skończywszy nawet w listopadzie, od dolcetto, przez barberę aż po nebbiolo, skoncentrowały się w październiku.
Tag: winobranie
Langhe w jesiennych szatach
Jesień. Pogoda nie zawsze nas rozpieszcza, nawet w słonecznej Italii. Za to kilka dni słońca z nawiązką rekompensuje ponurą aurę i ponownie choć przez moment można poczuć lato. W zeszłym tygodniu korzystając z trwającego okresu winobrania wsiadłam w samochód i udałam się na objazd Langhe. Oglądałam krzewy winorośli pod różnym kątem, w każdej możliwej konfiguracji, z bliska i z daleka, napawałam oczy widokami, podziwiałam majaczące w oddali zamki i miasteczka.
Winobranie w winnicy Rivetto
Za oknem ostatnio przeważa pochmurne niebo, temperatura spadła znacząco, a na drzewach pojawia się coraz więcej żółtych liści. Nawet doniczki przed moim domem nabrały jesiennego wyglądu – pelargonie i surfinie ustąpiły miejsca kolorowym wrzosom. Wzgórza Langhe zaczynają mienić się czerwienią winorośli, która pozbawiona owoców powoli przechodzi w stan spoczynku. Winiarze natomiast bez chwili wytchnienia pracują nad rocznikiem 2012, który według ekspertów zapowiada się obiecująco.
Winobranie za pasem
Od najbliższego weekendu w winnicach Langhe e Roero (południowy Piemont) rozpocznie się najgorętszy okres w roku – winobranie (la vendemmia). Oprócz kilku deszczowych dni pogoda tego lata dopisała i na brak słońca nie można było narzekać. Dlatego zbiór tegorocznych plonów nastąpi nieco wcześniej niż zazwyczaj.