Ivrea – niewielkie miasteczko w północnym Piemoncie, niegdyś wielkie centrum informatyczne Włoch, dziś cały czas poszukuje pomysłu na przywrócenie dawnego prosperity. Na co dzień spokojne, nieco senne eksploduje emocjami podczas ostatnich dni karnawału (Storico Carnevale di Ivrea). Od niedzieli do ostatków rozgrywa się tu trzydniowa szalona bitwa na pomarańcze (battaglia delle arance). I choć przyglądałam się jej już po raz trzeci, to niezmiennie wywołała we mnie niesamowite wrażenia.
