Barbaresco-Neive

Gorąco, bardzo gorąco. Trzydzieści stopni, palące słońce i tylko lekki wiaterek przynosi od czasu do czasu ulgę od ciągłego skwaru. Lato w Langhe zagościło już na dobre. Winogrona na krzewach powoli dojrzewają, kwiaty w donicach kwitną, pagórki falują zielenią winorośli, turyści leniwie popijają wino w kawiarnianych ogródkach, a centralne place Alby porywają w nocy do tańca. Mieszkając tutaj nie sposób nie poczuć wakacyjnego klimatu i na nowo zakochać się w otaczających krajobrazach, przyjaznych ludziach, miniaturowych miasteczkach i wyśmienitym jedzeniu. Zresztą, zobaczcie sami. Tym razem kilka fotek z Neive i Barbaresco.

Barbaresco, Piemont, Włochy
Barbaresco – główna uliczka

Czytaj dalej „Barbaresco-Neive”

Neive jak malowane

Neive dzieli od Barbaresco zaledwie 4,5 km i w praktyce jazda sprowadza się do zjechania z jednej górki i wjechania na drugą J. I choć nie ma tak marketingowej nazwy jak wspomniane i opisane przeze mnie we wcześniejszym wpisie Barbaresco, czy też jeszcze sławniejsze Barolo, to jednak nie brakuje tu turystów. Nawet w środku tygodnia i w upalne południe można było spotkać ludzi z aparatami, a przytulne restauracyjki w porze obiadu były pełne. Natknęłyśmy się nawet grupę uczniów rysunku, którzy skuszeni urodą miasteczka postanowili uwiecznić ten uroczy zakątek Włoch.

Capella San Rocco, Neive, Piemont, Włochy
Neive – Capella San Rocco

Czytaj dalej „Neive jak malowane”