W sennym Novello

Novello to kolejna mieścinka na mapie południowego Piemontu usytuowana na wzniesieniu (471 m n.p.m), z którego roztaczają piękne widoki. Mieszkańcy, podobnie jak w przypadku sąsiadującego Barolo, żyją tu przede wszystkim z produkcji wina.

Novello, Piemont, Włochy
Witamy w Novello!

Novello, Piemont, Włochy
Novello – centrum miasteczka
Novello, Piemont, Włochy
sklepów z winami w Langhe nie brakuje

Do Novello dotarłam w pewne słoneczne popołudnie w poszukiwaniu nowych ciekawych miejsc do sfotografowania. Nie wiem czy to kwestia przerwy obiadowej, czy zawsze jest tu tak spokojnie, ale miałam wrażenie jakby miasteczko zapadło w letarg. Przemieszczając się główną uliczką spotkałam zaledwie garstkę mieszkańców i tylko centralne bary i restauracyjki przyciągnęły kilku klientów. Spacer po mieście trochę przypominał chodzenie po olbrzymim tarasie, z którego roztaczają się widoki na okolice – od wschodu na pobliskie winnice i miasteczka, od zachodu na iskrzącą się w słońcu rzekę Tanaro .

Novello, Piemont, Włochy
domek jak domek, ale jaki ma widok…
krajobraz Langhe - widok z Novello
widok na równinę oraz rzekę Tanaro

Po kliku krokach dotarłam do zamku – Castello di Novello. Ta neogotycka budowla powstała w 1880 roku. Została zaprojektowana przez architekta Giovanni Battista Schellino przy współpracy z P. Palagi i E. Melano. Budynek został wybudowany na ruinach średniowiecznego zamku i obecnie służy jako restauracja oraz trzygwiazdkowy hotel (www.castellodinovello.com). W budowli zauroczyły mnie monumentalne, piękne zdobione schody, okrągłe wieżyczki oraz otaczająca zieleń, która harmonijnie wtapiała się w pobliski krajobraz.

zamek w Novello, Piemont, Włochy
zamek w Novello – obecnie trzygwiazdkowy hotel
zamek (castello) w Novello, Piemont, Włochy
widok na pięknie zdobione schody
castello di Novello, Piemont, Włochy
jak widać nie tylko mnie zauroczył krajobraz wokół zamku

Do auta wróciłam chowając się w cieniu starych domów, mijając po drodze mikroskopijne ogródki pachnące lawendą, a towarzystwa dotrzymywały mi częściej czmychające po kamieniach jaszczurki niż przechodnie.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *