Przyspieszenie wbijające w fotel, ponadczasowy sportowy design, limitowana produkcja (72 762 szt.) – nic dziwnego, że Fiat Coupe ma swoich wiernych fanów na całym świecie, a każdy jego właściciel traktuje swoje auto z namaszczeniem. Osobiście mogłam się o tym przekonać kiedy piętnastoosobowa grupa Fiat Coupe Klub Polska przyjechała do Piemontu. Z całymi rodzinami (najmłodszy uczestnik wyprawy ma zaledwie cztery miesiące i sporą część trasy przejechał na tylnym siedzeniu coupety!) przyjechali, żeby nie tylko spędzić ciekawie czas, ale również spotkać się ze swoim idolem, z projektantem samochodów Chrisem Bangle.
Mikołaj, pomysłodawca i organizator wycieczki, skontaktował się ze mną jeszcze przed przyjazdem ekipy. Kiedy tylko dowiedziałam się, że grupa pasjonatów motoryzacji pragnie zobaczyć moje okolice nie mogłam doczekać się na spotkanie. Nie spodziewałam się jednak, że ich przyjazd dostarczy mi aż tylu niesamowitych wrażeń i sama spędzę nieplanowane, ale jakże interesujące wakacje i poznam tylu fascynujących ludzi. W przeciągu tygodnia w różnych grupach odwiedziliśmy ciekawe muzea, winnice, wybraliśmy się do przytulnego Portofino oraz urokliwego Camogli, inni udali się do Monte Carlo i zrobili rundkę coupetami na trasie F1, czwórka pasjonatów szybkiej jazdy wybrała się do Maranello i do dziś śni im się przejażdżka cudownym Ferrari i Lamborghini, ale wszystkim największych wrażeń i emocji dostarczyła wizyta u Chrisa Bangle.
W przepięknie położonym domu z widokiem na otaczające winnice oraz zarysowane w oddali Alpy współpracuje z młodymi projektantami z całego świata, przebudowując przy okazji dom, swoje studio oraz ogród według równie unikalnych pomysłów co jego dzieła sztuki na czterech kółkach. Na miejsce dojechaliśmy kilkoma autami, w tym czterema dopieszczonymi i wypucowanymi coupetami (chłopaki przed wyjazdem do swojego idola dokładnie umyli swoje cuda). Chris Bangle, osoba niezwykle charyzmatyczna, lider i wizjoner, opowiadał nam o swojej karierze, projektach, na naszych oczach kreślił rysunki ukazujące początki Fiata Coupe, podpisywał zdjęcia, listwy wewnątrz aut, ręcznie i precyzyjnie wykonane modele. Pokazał nam drewniany prototyp reflektora do Fiata Coupe, na którym wszyscy z dumą złożyliśmy swoje podpisy.
W trakcie trzygodzinnego spotkania towarzyszyła nam żona Chrisa Bangle’a, jego współpracownicy oraz szefowie Cantina Clavesana, spółdzielni zrzeszające okolicznych właścicieli winnic. Zostaliśmy poczęstowani miejscowym Dolcetto, regionalnymi serami, wędlinami, a na deser każdy mógł skosztować sławnego ciasta z orzechów laskowych (torta delle nocciole). Jednym słowem wszyscy czuliśmy się dopieszczeni i ujęci tak serdecznym przyjęciem. Z resztą widać było, że spotkanie z pasjonatami Fiata Coupe było dla samego designera niezwykłym doświadczeniem, zwłaszcza, że ekipa z Polski była pierwszą na świecie, która w ogóle zdobyła się na taką inicjatywę. Z radością przyjął od grupy pamiątkowe koszulki, czapeczkę, kalendarz klubu, misternie przygotowany model coupety, czy korek do wlewu paliwa.
Dziewczyny i chłopaki jeszcze raz brawa za pomysł, inicjatywę i za wspaniałą pasję! A poniżej krótka notka o designerze.
Amerykański projektant samochodów rozpoczynał swoją karierę w Oplu, w 1985 roku przeniósł się do Fiata, w którym zaprojektował między innymi nadwozie Fiata Coupe. W 1992 r. przeprowadził się do Monachium, gdzie dokonywał rewolucji w koncernie BMW i wcielał w życie swoje nowatorskie pomysły. Pod jego czujnym okiem powstawały serie 1, 3, 5, 6, 7 oraz X3, X5 czy też sportowy crossover X6. W 2009 roku odszedł ze świata motoryzacji i wrócił do słonecznej Italii, gdzie obecnie prowadzi własną firmę Chris Bangle Associates. Więcej na: http://en.wikipedia.org/wiki/Chris_Bangle